po zarejestrowaniu wejć w start
Półkownik Panistwowych Alchemików
arena to pustynia więc zaczynamy
Offline
dobra zakladam moje rekawiczki
Offline
Półkownik Panistwowych Alchemików
transmutacja koniczyny mojej metalowej we taki miecz i pędze na ciebie z szybką prędkościa
Offline
lekko pocieram palcami i powstaje maly plomien
manipuluje stezeniem tlenu w powietrzu
atakuje cie ogniem
Offline
Półkownik Panistwowych Alchemików
transmutacja 1 transmutuje 1litr piasku w wode i unieszkodliwiam ognien biegne z mieczem na ciebie i ranie ciew ręke
Offline
kiedy jestes blisko mnie transmutuje piach w klatke nie mozesz sie wydostac
potem odskakuje i wysadzam klatke plomieniem
Offline
Półkownik Panistwowych Alchemików
trnsmutuje 5 litrów piachu we 5 litróww wody i wylewam na twoje rękawice nie mżesz uzywać płomieni zostało ci zrobic koło
Offline
ok
wyjmuje z kieszeni druga pare rekawiczek xD
potem transmutuje piach w wode i leje na ciebie
bedzie ci ciezej sie ruszyc z autmoatem w wodzie
Offline
Półkownik Panistwowych Alchemików
podskakuje wysoko i mnie nie widzsz przez słonice transmutacja 1 transmutuje drzewo we włucznie i przebijam cięnią przez prawe ramie nie mozesz uzywać prawej ręki
Offline
ja transmutuje piach w moja postac
nie wiesz gdzie jestem i kim jestem
potem wyskakuje od tylu do ciebie i transmutacja 2 niszcze ci automat w rece
potem kopie cie rownoczesnie cie odpychajac
ukrywam sie w drzewa
Offline
Półkownik Panistwowych Alchemików
transmutuje włuczniee w nowy automat i przyczepiam sobie go transmutacja 2 rozwalam drzewo i odrzucam ciena 2 metry upadasz na ziemie stracąc przytomność wyskakuje na ciebie z mieczem .....
Offline
to byl ten piach pod moja postacia
ak jestes w powietrzu atakuwe cie ogniem
jestes mocno poparzony
Offline
Półkownik Panistwowych Alchemików
masz pecha przed tym jak udeżyłem ciebie przetransmutowałem swą dusze do drzewa moje ciało leży a drzewa oatakue cięi upada na ciebie masz złamaną ręke ni e możesz ruszać rękowa a ja wracam do mojej postać
Offline
transmutuje sobie reke i lekko ja umacniam
z ukrycia transmutuje drzewo i piach w cos w podobie lwa i on rzuca sie na ciebie
zablokowal cie a ja szybko biegne i mocnym wybuchem koncze z wami obydwoma
Offline
Półkownik Panistwowych Alchemików
mój brat był w pobliżu i przetransmutowałem swą dusze o jego zbbroj i siedzimy tam razem i wyciagam swoje ciało z pod drzeewa i duzym kopem udeżam ciei uskadxzam ci flaki plujesz krwią a ja wracam do swojego ciała
Offline